piątek, 1 października 2021
i znowu sumienie coś mi mówi
środa, 12 maja 2021
nas miliony
jest nas legiony ...
milczące legiony
i jeśli upadniesz bracie
to podam swoje silne ramię
abyś wstał i walczył o naszą ojczyznę ..
a jeśli mojego ramienia zabraknie
to pojawi się inne równie silne i pewne ...
bo jest nas miliony ...
milczące miliony
wtorek, 4 maja 2021
PIEŚŃ POCHWALNA
Pochwalone nich będą góry i doliny
i stolice, do których złoto statkiem płynie.
Pochwalone niech będzie jasne czyjeś imię,
ból i rozpacz i zachwyt, co nigdy nie minie.
Pochwalone wstawanie, do snu układanie
i przekleństwo, i miłość w południe i z rana.
Pochwalona niech będzie złota twoja suknia
i torebka na kołku i barłóg i hamak.
Pochwalone Monaco i Ryczywół w poście,
talia kart i etola, i błysk flesza w wieczór.
Chłop co psi żywot wiedzie swój na sznurku,
wroni skrzek i słońce, które niczym ryba
w to samo miejsce co dzień o wschodzie wypływa.
I konto w banku, i księgowa w zielonym kostiumie.
Aktor, co ma sławę, choć niewiele umie. I pisarz dobry,
co ze zgryzoty codziennie umiera.
Pochwalony niech będzie sędzia, ksiądz dobrodziej
i polityk ze złotym brelokiem na brzuchu.
Student i artysta, co z głodu umiera,
królowa angielska i bitny generał.
Pochwalony sejm, senat, głupie, dobre rządy,
pochwalone te, tamte i owamte czasy.
I w niebie dzwon wielki, co się dźwiękiem toczy,
choć nikt nie wie, co on tutaj znaczy.
środa, 24 lutego 2021
Pochylam się w zadumie nad swym losem
i oszukuję siebie życzeniami
jakiejś pożółkłej rocznicy
zdrowia
szczęścia
i spełnienia marzeń
choć przecież już nie raz
pomyliłem drogi
zawierzyłem złudzeniom
w pustym pokoju szukałem nadziei
jeszcze raz
Z serca
umysłu i duszy
innym rozdawałem dobre słowo
i kawałek siebie na drogę
w zamian słysząc tylko ciszę
albo płacz jesiennego wiatru
każdego wiosennego wieczoru
Pochylam się nad umierającymi chwilami
one były mi nadzieją
wiarą i miłością
gdy mi pod górę było
opadałem z sił
teraz niech odpoczywają w spokoju
wiecznego niebytu
zapomnienia
i niech już nie bolą
Chcę być człowiekiem
który kocha gdy jest kochany
i nienawidzi
gdy jest deptany
przez ludzi z kamienia
Chcę być człowiekiem
bez fałszu
kochania bez miłowania
i miłowania gdy w sercu
tylko pustka
palącego pożądania
Chcę być człowiekiem
jak ten o którym mówiono wbijając włócznię
że ma wielkie serce
przebaczenia
poniedziałek, 25 stycznia 2021
Schodami gwiazd
bezimiennych snów
chcę tam pójść
w stronę spełnionych marzeń
wysp zielonych
na jednej z nich
jest mój mały domek z piernika
w którym czułbym się sobą
jak nigdy w życiu
spełnieniem bezsilny tak niesamowicie
w objęciach dzikiej róży
jak motyl nektarem pijany
już nikt nie wierzy
w miłość małego księcia
bo i po co
jakaś gwiazda
gwiazdy do których wzdychasz i tęsknisz
to echa
dawno wygasłego światła ,,,
tylko czasem w śnie rozbłyska
jakaś gwiazda co upadła
Wojciechowi Olszańskiemu
Witaj nam wodzu
co wodzem być nie chcesz
choćbyś jak młot
i sierp
na pohybel wrogom
i naszym snom
młotem rozkruszaj
z rąk kajdany
co nam założono
gdyśmy posnęli zachwytem
nad sobą pijani
i serca rozkrusz zatwardziałe
aby znów zadrżały miłością
ojczyzny naszej
a kiedy uwolnisz dusze
i dłonie nasze
pójdziemy razem
pójdziemy razem i sierpem
dojrzałe kłosy żąć
by chleba nigdy nie zabrakło
na naszym polskim stole
wódz co wodzem
nie chciał być
dosiadł rumaka cisawego
i pojechał tam gdzie woła
gdzieś w oddali
ojczyzna w sercu konająca